jedna z tradycji mieszkańców Splugen. To "święto" obchodzą w środę popielcową - Aschermittwoch.
Na czym polega Pschurri?
Młodzi, nieżonaci mężczyźni, ubrani w skóry, wyposażeni w worek pełny magicznej konsystencji oraz skórzany pas z dzwonkami wokół talii, polują od godziny 12:00 na niezamężne kobiety, które przechadzają się po wiosce. Gdy taką niewiastę spotkają już na swojej drodze, to marny jej los. Zostaje na siłę położona na ziemi, przygnieciona kolanami "napastnika" i cała jej twarz pokrywa się czarną masą. Przynieść ma to jej szczęście w miłości, lecz w danej chwili, może nie być zadowolona z efektu. Konsystencja czarnej mazi jest dość gęsta i bardzo ciężko jest ją zmyć. Z twarzy pół biedy, gorzej schodzi z włosów, a z wysmarowanymi przez przypadek ubraniami można się pożegnać. Skład niestety jest pilnie strzeżony, ale słyszałam że jest to mieszanka smoły, popiołu i dalej niestety nie wiem.
Tak więc mniej więcej do godz. 18, młode panny, które nie chcą się bawić potem w domywanie swojej twarzy, powinny siedzieć w domu i za żadne skarby nie przedrzeźniać chłopaków z okien np. restauracji, bo jak wejdą do środka to już wszystko będzie brudne.
Wieczorem "oprawcy" przebierają się za kobiety oraz mężczyzn. Zakładają śmieszne maski, zmieniają głosy, żeby nikt ich nie rozpoznał. Potem udają się na spacer po okolicznych budynkach, hałasując przy tym wielkimi dzwonkami. Wygłupiają się i zbierają surowe jajka. Produkty te wykorzystują potem do przyrządzenia specjalnych potraw i napoju "Resimada" składającego się z czerwonego wina, surowych jajek i przypraw (niestety mi nie smakował). Jajka symbolizują wzmocnienie nowo zawieranych małżeństw wśród młodzieży oraz promowanie płodności pokolenia i pól. O godzinie 24:00 w wybranej stodole odbywa się ściągnięcie masek. Dopiero wtedy można rozpoznać, kto był za kogo przebrany. Impreza trwa do porannych godzin.
Jestem zachwycona tą tradycją. Zresztą turyści, którzy są świadkami obchodów, tak samo. Mnóstwo zdjęć, śmiechu, krzyku. Tak jakoś człowiek, cieszy się, że ludzie potrafią jeszcze coś razem robić i przekazywać to z zaangażowaniem z pokolenia na pokolenie. :) niesamowite przeżycie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz